Małe co nieco :)
Do tej pory nie robiłam zdjęć swojej twórczości szydełkowanej i drutowanej, ale teraz to się zmieni:) ostatnio stworzyłam kilka ubranek dla lalki Barbie. Oto jedno z nich:
I kto tu mówi, że nie ma serca do robienia szydełkowych maleństw:)Te ubranka dla lalek to poezja, która wymaga mega cierpliwości. Kiedyś zrobiłam córciom dwie takie sukienki, ale wolę ich nie prezentować, bo w porównaniu z tymi, które tu widzę to eh..... Dziękuję za miły wpis na moim blogu i pozwolę sobie dołączyć ten blog do moich ulubionych, bo widzę, że znajdę tu dużo miłych rzeczy do pooglądania. Pozdrawiam
I kto tu mówi, że nie ma serca do robienia szydełkowych maleństw:)Te ubranka dla lalek to poezja, która wymaga mega cierpliwości. Kiedyś zrobiłam córciom dwie takie sukienki, ale wolę ich nie prezentować, bo w porównaniu z tymi, które tu widzę to eh..... Dziękuję za miły wpis na moim blogu i pozwolę sobie dołączyć ten blog do moich ulubionych, bo widzę, że znajdę tu dużo miłych rzeczy do pooglądania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za miły wpis :)
Usuń