Dziś po obiadku wybraliśmy się z mężem na spacer do lasu, z nadzieją, że znajdziemy kilka podgrzybków. Nasz dwugodzinny spacer po lesie zakończył się tym oto rezultatem :
No to czeka nas grzybowy wieczór:) Dobrze, że mamy dobrą duszę która pomoże to wszystko oczyścić
Pozdrawiam
Ależ wspaniałe i udane grzybobranie!!!! Przyjemnej pracy z grzybkami!!!
OdpowiedzUsuńOjej, no super zbiór. Ja uwielbiam takie spacery po lesie:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć, uwielbiam grzybki, ale nie potrafię ich szukać, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń