Jakiś czas temu pokazałam fotki z procesu twórczego :) Powstawały podstawki. Dziś chciałabym pokazać efekt końcowy. Podkładki dotarły już do swojego nowego domku, spodobały się, to mogę je pokazać i tutaj.
Zawsze wydawało mi się, że moim ulubionym materiałem na serwetki czy podkładki są różnego rodzaju cieniutkie kordonki lub bawełenki, aż tu nagle zostałam poproszona o zrobienie czegoś znacznie grubszego. No i rozpoczęłam próby tworzenia. Na pierwszy ogień poszedł sznurek bawełniany o grubości 5 mm, ale okazało się, że to jednak nie to. Sięgnęłam więc po Spaghetti Ribbon i to okazał się strzał w dziesiątkę :) A ja przy okazji zaprzyjaźniłam się i ze sznurkiem bawełnianym i Ribbonem :)
Zdjęcia były robione na szybko, więc nie są idealne :)
Pozdrawiam, miłego wieczoru
Podkładki zawsze się przydadzą. Wyszły pięknie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚliczne podkładki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki. Filiżaneczka także urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam