W
mojej pasmanterii jest kilka nowości. Pojawiła się milutka i cieplutka włóczka doskonała do dziergania w długie jesienne wieczory :) Mój osobisty fotograf wybrał się z nią w plener, a efekt tej wyprawy zobaczcie na zdjęciach poniżej :)
Miłego robótkowego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz