Pomimo, że tej zimy zrobiłam kilka szalików jednak najbardziej lubię zamotać pod szyją chustę. W związku z tym zrobiłam sobie dwie nowe.
Pierwsza powstała z jednego motka włóczki Gucio natura w kolorze popielatym. Robiłam ją szydełkiem nr 4, a wzór znalazłam w necie. Chusta jest przemiła w dotyku, oczywiście nie gryzie i jest mocno eksploatowana :).
Drugą natomiast zrobiłam z dwóch motków włóczki Alize Kid Royal w kolorze chabrowym na drutach nr 4,5, dół wykończyłam szydełkiem nr 4. Wzór inwencja własna. Chusta jest taka miluśka jak puszek :)
Pozdrawiam i życzę miłego piątku :)
Bardzo mi się podobają te chusty,są śliczne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne chusty :-) Doskonałe kolory i piękne wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne kolory i wzory chust. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńja tez lubię chusty a chabrowy to mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuń